Ocena: 6/10
"Norweski policjant Harry Hole przebywa do Sydney, aby wyjaśnić sprawę zabójstwa swej rodaczki Inger Holter - być może ofiary seryjnego mordercy.
Z miejscowym funkcjonariuszem Harry wędruje ulicami, po których snują się dewianci seksualni. Przemierza dzielnicę domów publicznych i podejrzanych lokali, w których prowadzi się brudne interesy.
Przytłoczony nadmiarem obrazów i informacji początkowo nie łączy ich w logiczną całość. Zrozumienie przychodzi zbyt późno, a Harry za wyeliminowanie psychopatycznego zabójcy zapłaci wysoką cenę..."
Po przeczytaniu tej książki, nadszedł moment, kiedy uznałam, że pierwszy raz zawiodłam się na twórczości Jo Nesbo :(
"Człowiek nietoperz" jest początkowo mało kryminalistycznym kryminałem... Dużo zbędnych opisów, omijanie głównego wątku pod postacią "zepsutego" środowiska Australii. Na przemian towarzyszyły mi uczucia: nuda, akcja, nuda, akcja....
Osobiście nie tego spodziewałam się, ale tłumaczę ten fakt tym, że jest to pierwsza książka dotycząca przygód Harry'ego Hole, dlatego też z doświadczenia wiem, że późniejsza twórczość tego autora bardziej się rozkręca :)
Serię kryminałów Jo Nesbo czytam nie w kolejności wydania, ale w zależności, co wpadnie mi jako pierwsze w ręce - do tej pory byłam zauroczona każdą jego twórczością i mimo, że w tym przypadku się zawiodłam - na pewno nie skreślam tego autora. :)
Ocena 6/10, pojawia się stąd, że Nesbo zachował to co zawsze potrafi najlepiej- czyli napięcie i wprowadzanie w błąd czytelnika odnośnie sprawcy morderstwa - za każdym razem, kiedy myślę, że już wiem, kto będzie zabójcą, okazuje się, że niestety nie mam racji (a może i stety... dlatego lubię tego typu powieści ;) ). W końcu moja kobieca intuicja może się czasem mylić :)
Mimo wszystko - nie polecam - jeżeli lubicie autorstwo Jo Nesbo - przeczytajcie lepiej coś innego :)
Miłego i zaczytanego wieczoru!
Aż wstyd się przyznać ale nie przeczytałam do tej pory żadnej ksiązki tego autora. Wczoraj próbowałam obejrzeć film na podstawie jednej powieści ale zasnełam... to chyba niezbyt dobrze świadczy o fabule?
OdpowiedzUsuńStronę dodaję do obserwowanych i będę odwiedzać.
Zapraszam również do mnie
pozdrawiam
czytankanadobranoc.blogspot.ie
Film nigdy nie oddaje tego co książka, więc może nie trzeba od razu skreślać tej powieści :) Natomiast, jeśli chodzi o twórczość Jo Nesbo - warto zwrócić uwagę na takie utwory jak: "Syn" , "Czerwone gardło" czy "Wybawiciel" - te powieści szczerze polecam :)
UsuńP.S. Będę odwiedzać :)
W takim razie daruję ją sobie. Nesbo zawsze kupowałam w ciemno, ale widzę, że jednak można się rozczarować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNic nie stracisz, darując sobie akurat tę pozycję. Polecam inną twórczość tego autora. :)
UsuńPozdrawiam!