sobota, 26 sierpnia 2017

"Ty jesteś moje imię" Katarzyna Zyskowska-Ignaciak



"Ty jesteś moje imię"
Katarzyna Zyskowska-Ignaciak


Ocena: 10/10 !




"Trwa wojna, zniewoleni mieszkańcy Warszawy żyją w cieniu łapanek i ulicznych egzekucji. Gruzy pozostałe po kampanii wrześniowej, wszechobecne cierpienie i strach to nie najlepsza sceneria dla miłości.

Jednak właśnie wtedy krzyżują się drogi Basi i Krzysztofa.

Dziewiętnastoletnia dziewczyna i piękny poeta. Trochę nieśmiali, odrobinę zagubieni, bardzo zakochani. Ponad czarną otchłanią okupacji, w czasach najtrudniejszych wyborów, rozkwita niezwykła miłość, biała magia..."

Pierwsze, co przykuło moją uwagę po zobaczeniu tej książki w księgarni to TYTUŁ. Tajemniczy, romantyczny.... hm... ciekawe romansidło? Nie do końca..

To nie jest zwykła powieść o zakochaniu mężczyzny do kobiety... 
To jest historia ludzi, których jedynym sensem, żeby przeżyć była miłość.

Fabuła ma miejsce w czasach II wojny światowej, kiedy w Warszawie trwają egzekucje, łapanki... gdzie ludzie boją się wyjść na ulicę ,nie wiedząc , czy wrócą żywi do domu, którego tak naprawdę już nie mają. To nie jest ich dom, to nie jest ich miasto... Nigdy wcześniej tak Warszawa nie wyglądała ... 
Właśnie tutaj, wśród murów zrujnowanej stolicy rozkwita miłość Basi i Krzysztofa Baczyńskich - jedyny powód, dla którego walczą, żeby móc przetrwać ten trudny czas...

Piękna, wzruszająca historia, opisująca prawdziwą rzeczywistość wojny, gdzie człowiek walczył o każdy nowy dzień - dla siebie, rodziny, dzieci. Gdzie jutro było wielką zagadką, wczoraj - historią, o której chce się zapomnieć, a dzisiaj - cudem.

Ciekawa fabuła, przejrzysty tekst i przeplatane wątki ( rzeczywistość a wspomnienia Basi) budują napięcie, powodując, że chce się czytać kolejny rozdział... i kolejny...kolejny... kolejny.
Interesujące jest to, że ta historia wydarzyła się naprawdę, mówimy tu o realnych bohaterach - Baczyńskich, których historię za pewne każdy z nas zna.

Nie przeczytałam tej książki... ja ją pochłonęłam od razu !

Polecam gorąco ! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Marlene" Hanni Munzer

Ocena: 8/10 "Monachium, lipiec 1944 roku, Marlene Kalten, przyjaciółka Debory Berchinger, stoi w milczeniu przed zbomb...